zdjęcie Skrillexa, bo ponoć wyglądam jak on, lol. pozdro Dankacz, niezłą wczutę miałeś. xD
wczorajszy dzień przyniósł upragniony zapewne przez wszystkich weekend, który nie do końca minął tak, jak się spodziewałam. mimo wszystko uważam go za w pełni udany.
z Jezem mija nam dzisiaj miesiąc. jej, jak czas szybko leci! lubię wspominać nasze "początki". :3 wgl to nie ma to jak cofnąć się do domu, bo "za ładnie wyglądasz i muszę się przebrać" xD ogólnie dobijał mnie jego tata - norma.
jutro kolejna nudna niedziela, no, może dzięki pewnym wydarzeniom dzień nabierze kolorów. tsa, pewnie po około dwóch godzinach będę miała dosyć i zacznę wychwalać Boga, że takie okazje zdarzają się tylko 2 razy w roku.
specjalne pozdrowienia dla Dołowicza Romantyka! :3 chcę w końcu jechać na lodowisko do Afryki. xD
moja druga miłość. <3