"Żegnam Cię czule oziębłym WYPIERDALAJ.." ;)
Smutno..:/ Znowu przeszłość się odzywa.
Myślałam, że się uwolniłam, ale jednak chyba się myliłam. Nie rozumiem po jakiego chuja On się po tym wszystkim do mnie odzywa?
Napisałam mu wyraźnie, że nie chce mieć już z Nim jakiekolwiek kontaktu i że mam nadzieję, że już nigdy, nigdzie Go nie spotkam..a tu nagle pojawia się i znowu odchodzi rozpierdalając całe moje wnętrze. Wiem jedno przeszłam już prze to co najgorsze i już nie pozwolę wchodzić mu do swojego życia. Zakończyłam ten dział w swoim życiu i nie zamierzam znowu do niego wracać.
Teraz ogarniam dupe i nie będę się wkurzać przez jakiegoś frajera...są święta trzeba się cieszyć :D