Gdy odzywa się do Ciebie przeszłość, to nie odbieraj . Ona nie ma Ci nic nowego do powiedzenia.



Jak ten czas szybko leci...Nie mogę ogarnąć wszystkiego. Czasem mam serdecznie dosyć..
Święta coraz bliżej. Jakoś tego nie czuję i wgl nie chce mi się tych świąt...+ do tego ta pogoda :/ Nigdzie się z domu nie chce wychodzić.
Czasem mi brakuje osób, które się pojawiły w moim życiu i odeszły....a zwłaszcza jednej za którą kiedyś bym wskoczyła w ogień, a teraz mijam obojętnie na ulicy. Osoba, która dała mi "piękne" wspomnienia, ale BYŁO MI(NĘ)ŁO. ;)
Żyję dalej i mimo wszystko nie chciałabym żeby któraś z chwil wróciła :) Radzę sobię i najgorsze już za mną :) 
Jeszcze tak na koniec Kochani Wesołych Świąt Wielkanocnych :*