Hey
Uff to był ciężki ale nie tak długi dzień

Najpierw z Ewka do Środy Śląskiej pojechałyśmy. Troche obchodziłyśmy targ, później centrum, a na końcu sesja na kajakach

. Ale był łach przy powrocie jak busa nie mogłyśmy znaleźć do Malczyc

. Normalnie
the best
jesteśmy, każdego kierowcy autubusowego sie pytaliśmy czy przejeżdża przez Malczyce. Ok na szczęście jeden z nich wiedział o której jest bus do naszej małej wioski, a przy okazji trochę zwiedziłyśmy, bo pojechałyśmy busem który objechał wszystkie okoliczne wiochy

. A po południu była mała wizyta u rodzinki i siatka. WOW ale się napisałam!! Rekord

. Ok ale dzisiaj nie chce mi sie pozdrowiać bo każdy wie kogo chcę pozdrowić więc nie powtarzam się.
