dzisiaj był zajebisty dzień.
po południu wkradłyśmy się z Darią do jej domu na porzeczki <lol>
wieczorem poszłyśmuy się gdzieś tam przejśc
i zaczął nas gonić pies
skręciłyśmy w las i szłyśmy przed siebie.
wkocu wyszłyśmy na jakąś drogę.
byłyśmy całe poparzone pokrzywami
i pokaleczone. ;/
a no i Darię wydałam z jej sekretu. ;DD
w sobotę festyn.
zajebiście. ;))