Wczorajszy dzień był dla mnie pechowy. Zgubiłam moją ulubioną bransoletke, pękł mi pazurek i niestety musiałam obciąć wszystkie. Zostały po nich tylko zdj-zaczynamy na nowo kuracje! Sprawa z netem nie daje mj spokoju- mam kolejną nauczke na przyszłości. Wczoraj byłam taka roztrzęsiona. Wypad z dziewczynami do pizzerii na piwko dobrze mi zrobił. Jestem nie wyspana, głowa mnie boli. W nocy nie mogłam spać! Próbuje to rozwiązać, ale niestety nic nie przychodzi do głowy. Sprawy się pokomplikowały. Staram się o tym nie myśleć.
https://m.youtube.com/watch?v=Rk61zR9Mijk
Miłego