zeszłoroczne z darrunią niunią,
przez Flo robione.
tak było miło, że do cholery, niechajże wróci tamto co było.
Z trudem rozumiem, co ktoś do mnie mówi.
Lub
raczej ciężko mi chcieć to zrozumieć.
Takie to nieciekawe.
A jednak pragnę mieć wokół siebie ludzi.
Boję się chwil,
kiedy dom jest pusty.
.
.
.
osiem godzin, długich, samotnych.