Najlepiej! To była na praaaawde udana noc,to były na prawdę udane 18 urodziny!

Dziękuje,dziękuje,dziękuje,dziękuje! <3

Po wirze emocji i podekscytowania,planowania,bawienia się całą noc czas było spaść na ziemie,niestety.

Czuje jesień w powietrzu,czuję,czuję przygnębiającą aurę niedzieli,czuje zimne powietrze które mnie otula,czuję ciężar obowiązków które zaczynają coraz bardziej nade mną spoczywać.

To był dobry weekend długi weekend! Obudziłam się w piątek o 10 w pokoju pełnym prezentów,kartek i alkoholu,spędziłam sobotę i niedzielę z moim Szczęściem pełną miłości,miłości za którą już tęsknie na myśl o zbliżającym się tygodniu.Spędziłam też niedzielny wieczór z słówkami z niemieckiego..

Czuję się szczęśliwa,na prawdę,jednak muszę teraz znaleźć sobie rzeczy które pomogą mi jeszcze łagodniej przejść trudne jesienne wieczory po tak pięknym lecie! Z tego powodu zgrywam na telefon więcej pozytywnej muzyki i od jutra ćwiczymy,podobno ruch jest dobry na wszystko:)

Kocham Cię!