no i tak się złożyło, że to już koniec. o wiele za krótko, za mało w 100 procentach wykorzystanych dni, za mało plaży, ładnej pogody i w sumie wszystkiego. ale co jak co, spokojnie mogę powiedzieć, że to były zajebiste wakacje i pewne momenty z nich zapamiętam chyba do końca życia :)