qrczak i sosna :>

tak wyglądałaby kartka dla sosenki gdyby chciało mi się coś zrobic :>

qrczak trochę jak nie qrczak ale w końcu on wie że ma jednego qrczaka :>

no i sosenka - myśle że bez tłumaczenia  :D

i nawet jest śnieg (zupełnie jak na kartce do misia który kazał napisać tylko nr grupy :P )

a tak poza tym ŚWIĘTA :D

życzenia jak życzenia - choć więcej niespodziewanych niż spodziewanych :D

orange zbankrutowało :( a miałam odliczone :D

za oknem marznący deszcz - oby jutro było ładnie - mam zamiar odwiedzić

fajnego chłopaka ze wsi ;DDDD

rodzice zadowolenie z 'przerośniętego tostera' :D i tatko z pióra i mireczka wcale

go nie zna :P mówiła ze tatko piorem ni episze a tu sie okazuje ze kiedys tylko piorem :>

za rok jeśli nei wymyślą żadnej nowinki technicznej na ktora bedzie nas stać - nie

bedzie co im kupic, WSZYSTKO MAJA :D mhmh.

czas pozmieniać zdjęcia w pokoju, wyrzucić co niepotrzebne no i o

tak mówię od kilku lat i zdjęcia wciąż te same :D chyba mam jakis sentyment do tego.

(coby nie nazwac tego lenistwem :P )

już nie pamiętam co było rano więc kończę .

chce mi się pić. wytrzymam ? . nie.