>
photoblog.pl
Załóż konto

Say Hi!

 

Skakun królewski, samiec.

Jakie to jest kurwa słodkie.

Może mieć imię Skukun.

O.

 

Co do reszty karmień z dzisiaj to skorpion jest tak kurwa grzeczny i spokojny.

Aż miło się go ogarnia.

Spokojnie mogę trzymać go na jednej ręce jak drugą układam mu dekoracje w terrarium.

 

Skolopendra to jebany killer.

Jak dostała mącznika to od razu zaczęła go wpierdalać żywcem gdzie na codzień jest pociesznym stworkiem.

Nie mogę się doczekać, żeby wziąć ją na łapę jak podrośnie.

 

Jeden ze spachaczy grzeczniutki.

Raczej woli swój kawałek korka niż zwiedzanie mojego mieszkania.

 

Za to drugi.

Dzisiaj w pełni załużył na imię Pojeb.

Na 3 otwarcia chaty w celu nakarmienia pokurwieńca 2 razy próbował spierdolić.

Dzisiaj nawet zeskoczył z biurka.

Z 80 cm z karaczanem w ryju prosto na podłogę i leciał dalej.

Zdążyłem go nakryć szklanką już na podłodze.

W rozstawie odnóży narazie ma skromne 2,5 cm.

Ja się zastanawiam jak to będzie szybko spierdalać jak dojdzie do 12cm...

Na IG były filmiki z przesiadki i karmienia jak to szybko zasuwa.

I nie, on nie straci na szybkości jak podrośnie.

 

Ptasznik to cudo.

Coraz większy.

Powoli łapie kolory.

I to jest jebana koparka.

Przeorał sobie całe terrarium byle by jak najniżej mieć norkę.

NA ig wleci filmik z karmienia gnojka jak go obrobię.

Ale to raczej rano.

Dostał imię Żeluś ale to razczej nie przejdzie.

Nie od osoby, która była tylko na chwilę z własnej decyzji.

 

Czeka mnie jeszcze pompownia.

 

I robi się coraz grubiej.

Już nie chce mi się po każdym treningu patrzeć w lustro.

Robię swoje, prysznic i do domu czy gdzie tam sobie zaplanuję.

Jednak wychodzi na to, że inne osoby widzą.

 

I chuj.

 

Wczorajsze śmieszkowanie w związku z przymiarką stroju na halloween, który w sumie jest smokopiżamą skońćzyło się dość dziwnie.

Ogólnmie mam pojebany pomysł na taktycznego smoka.

Zobaczymy jak wyjdzie.

Tylko jest mały problem.

Zamówiłem rozmiar adekwatny do wzrostu.

I gdzie mam problem się wcisnąć?

Nie w brzuchu, którego trochę jeszcze mam a w barach i w łapach.

 

Znajoma z innego pionu współpracy z danym klientem stwierdziła, że w sumie to jestem dość duży w górnych partiach.

Akurat staliśmy sobie we trójkę bo jeszcze jakaś jej psiapsi wyleciała zapalić.

Nie, nadal nie palę.

Stwierdziła, że mam nasrane jak odbiłem że chcę w obwodzie klatki dojebać jeszcze jakieś 15 cm.

A miesiąc temu miałem niecałe 125cm, nie wiem jak teraz.

I nagle ta psiapsi stwierdziła "daj sprawdzić".

No chyba kurwa nie.

 

Ogólnie rozeszło się też tam czym latam na codzień.

Tak, chodzi o konika.

 

Z jednej strony fajnie czasem usłyszeć coś miłego ale momentami to już przeginka.

 

Grzebię przez softa bo wyskoczył mi błąd na silniku i byłem ciekawy co jebło i czy sam to naprawię.

Serio, dobry kabel i odpowiedni soft do czytania błędów z komputera pokładowego to złoto.

No i na spokojnie czytam co tam za pierdoła mi wyskoczyła bazując na kodzie błędu.

I tak, naprawiłem.

Wylatuje kilka niewiast i usłyszałem dialog wręcz obrzydliwy.

 

-Mustang na Ciebie czeka?

-Nie, luby. Ale tym to bym się przejechała.

-No ładny samochód.

-Nie tylko samochód.

 

I wyjechała z tym laska, która otwarcie jest zajęta.

Nawet nie będę tego dalej komentować.

 

Tak samo jak tą psiapsi zjebałem jakiś czas temu.

Zakomunikowałem, że w sumie wizualnie wpadła mi w oko jej znajoma i ciekawe jaka jest z charakteru.

"Ona ma już faceta, ale nie ma wagonu którego nie da się odpiąć."

Nie będę przytaczał jaka poleciała wiązanka za ten tok myślenia.

 

Sam byłem tym wagonem wielokrotnie i zdecydowanie nie polecam.

Tym bardziej robić komuś podobnego świństwa nawet jak typa nie znam.

 

Zresztą, za lokomotywkę też robiłem.

Byle się podczepić, byle do przodu dopóki na innym torze nie pojawi się coś być może lepszego.

 

No trudno.

Skończyło się robienie za bezpieczną przystań, ratownika, sponsora, polisę na życie.

 

Teraz robię swoje.

 

Czy sam czy z kimś to już moja sprawa.

Sygnałów nie będzie.

 

Do momentu tzw. promise ring.

Moja sprawa co i z kim robię :)

 

A co do soboty.

Będzie kurwa grubo.

Aż mi się ryj cieszy.

 

Juvenile - Sets Go Up

 

***

 

Kto dojebał lewy łokieć do końca?

Dodane 16 PAŹDZIERNIKA 2025 ze strony mobilnej
446
Photoblog.PRO odcienfioletu Skakuny są fajne, takie skoczne, jakbym miała mieć pająka to tylko takiego :D
16/10/2025 19:44:06
Photoblog.PRO pamietnikpotwora Nie ukrywam, że jest za*ebisty. I fajny na jednego z pierwszych ale to minimum 5 wylinka bo maluszki często padają.
16/10/2025 21:48:39
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika pamietnikpotwora.