Dziś przepraszam Księdza Dominika za moje zachowanie i trzaśnięcie dzrzwiami od klasy kiedy z niej niechybnie gwałtownie wyszłam. Przepraszam że tak wyszło.
Oj chyba bede musiała przepraszac z jakąś dobrą czekoladą by oczyścic swe sumienie. Chociaż w sumie lepsza byłaby spowiedź. Ale zaufanie bede musiała odbudowac.