Podobno szczery, prawdziwy śmiech wydłuża życie o 5 min ...
A jak to się robi ?!
A więc dziękuję za taki szczery śmiech kilku osobom, a w szczególności :
Paulina - ale to chyba dlatego, że z Ciebie się śmieje ...
Domino - pamiętasz to jak wracaliśmy z pizzy, a ja nie mogłem przestać się śmiać i złapałem taki bezdech, że się prawie udusiłem xD
Majk - jak się śmialiśmy ze wszystkiego co nas otaczało ( dziewczyny, " duże problemy małych ludzi ", z "chłopcy" - to było bardzo pozytywne ...
Ania - pamiętasz jak pożyczyłaś mi rower xD
Nicolka - ten kebab xD
Suzi - z Twoją babcią to były event'y XD
Zubi - pamiętasz wszystkie obozy, wszsystkie wycieczki, spotkania w małym gronie, pamiętasz te nasze rozmowy o kobietach (BTCH)
Shag - o Tobie to nie ma co mówić, bo wystarczy na Ciebie spojrzeć i tą Twoją radosną mordkę;p
Segiet - ^^
A o Tobie nie wspomina, bo to chyba oczywiste, ale teraz jakoś mi się nie widzi śmianie przez zaciśnięte zęby albo przez łzy jak to niektórzy mówią. Chciałbym, żeby mi się w głowie poukładało w końcu, bo z takim bałaganem, który można porównać do tego jaki ma cyganka w tobołku mi się źle żyje. Domino chyba się zamieniliśmy rolami ^^ dzięki, że mi wczoraj przypomniałeś o takich dniach gdzie byłem szczęśliwy !! Sierpień<3
To jest chyba najświeższe zdjęcie z uśmiechem ( tzn z 03. IX 2010 ) ^^