Wiecie tak sobie myślę...
Naszło mnie dość niedawno...
Ten czas w Grecji...tęsknię za nim...
Może nie za wszystkim, nie za ludźmi...
Ale za moim własnym czasem w Grecji...
Wtedy kiedy byłam sama...
Sama organizowałam sobie dzień...
Chciałabym tam wrócić....
Wyspa mnie urzekła...
Może nawet i zamieszkać...
Ale czy potrafiłabym odciąć się od przyjaciół?
Już sama nie wiem...
Chyba nie...
A żeby wspomnienia były bardziej żywe...łapojcie filmik z Greckiego wieczoru :D