Ostatnie dni w domeczku...i się cieszę,bo wiecie co-rodzinka dobija-całe ich gadanie,zamartwianie się-koniec świata...jeszcze 2-3 zdjątka,a wtedy za miesiąc powinnam się zjawić:DALLELUJA!!!nr komy znacie jak ktoś coś będzie chciał to pisać:D
Błogi stan :)jest miło:):*i nie gniewamy się;);*bo kochamy się mocno:D
no i bye:*
a na zdjęciu perełka naszej wsi-pałacyk nad jeziorkiem:):):)
"I teraz pewnie gdzieś stoisz na rozstajach dróg,bez Ciebie nic już nie jest tak jak kiedyś...dokąd odeszłaś moja piękna-co z Tobą stało się?"
<E.Bartosiewicz"Niewinność">