uciekłam pół roku temu.
wybaczcie fakt, że zrobiłam to bez słowa.
myślę o powrocie, ale nie pod tym samym nickiem.
w sumie mam już gotowego nowego bloga, czeka na dodanie pierwszego zdjęcia.
i wiem, że i tak nie pamiętacie, ale mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
zawsze życzyłam Wam jak najlepiej.