Znalazłam stare Piernisiowe zdjęcie... ;(
jak je zobaczyłam to myślałam że się pobeczę...
no dobra pobeczałam się...
a zaraz zdjęcie Montanki...
i wszystko do mnie doszło...
jej na prawdę już nie będzie...
a Pierniczek niby jest ale jakby go nie było...
To wszystko nie ma sensu...
Pamiętam jak dostałam na jazdę Koronkę jak dopiero zaczęłam jeździć nie pamiętam czy to był teren czy co... ale w każdym razie po jakimś czasie musiałam koło stajni prejechać a Koronie sie to nie spodobało bo ona JUŻ chciała iść do domciu ^^ no i wleciałyśmy do stajni ja w wrzask... no bo co bo w środku jest wielki potwór - KASZTAN/BOJAN, głowa do góry uwaga żeby mnie nie zjadł!! Eh... czemu do góry..? Skoro tam jest też sufit... eh no i walnęłam tą głową pare razy po jaichś śmiesznych belkach :PP no bo byłam w szoku no bo w końcu w środku czyha wielki potwór!! AAAAAAAAA no jak już byłam (na Koronie) w tej stajni to patrzę na prawo AAAAAAAA POTWÓR!! eh jaki to był szok!! uuuu ten się jeszcze na mnie popatrzył chyba się zastanawiał co to za głupek się tak wydziera :P a to przecież tylko ja :PP heh no i Korona doszła do tego swojego miejsca ja na poł przytomna już nie wiem co się dzieje :PP heh P.Bartek mnie ściągnął i jak wytłumaczyłam że to prez POTWORA się tak wydzierałam to się zaczeli wszyscy śmiać ;/ eh spokooo ;) No i na Koronce jeszcze gdzieś tam pojechałam no i do domciu
ale jak następnym razem przyjechałam na jazdę to P.Bartek do mnie "dzisiaj pół godziny ujeżdżalni i pół godziny terenu" ... heh no to ja spoko fajnie ;] ale P.Bartek jeszcze dokończył... "pół godziny na "POTWORZE", pół godziny na Monti"... eh a ja wtedy stoję jak słup soli i ... nie myślę... w ogóle... zatkało mnie... heh i zaczęłam sie śmiać :PP heh no bo to przecież jakiś żart musiał być :PP heh idę do P.Marysi i pytam "P.Bartek żartował prawda??" A P.Marysia : "Nie poł godziny Kasztan pół godziny Moontana" heh spoko...
No i nadszedł ten moment... wsiadania na "potwora" spoko siedzę... a tu kolejny szok... on jest... grzeczny milutki... kochaniutki... na początku jeszcze nie chciało mi się w to do końca wierzyć... no to jazda na ujerzdrzalnie :PP spoko jeżdżę sobie fajnie spoko... w stępie... no i nagle hasło "KŁUS!!!" a ja oczywiście na oklep... chyba nawet pierwszy raz... nie wiem nie pamiętam :PP no i jadę tym kłusem trochę mi to nie wychodziło ale ogólnie było mięciutko i w ogóle super ^^ :PP ale nie dochodziło to jeszcze do mnie do końca... ale już powoli... no i zmiana konia P.Bartek na Kasztana w teren ja na Monti ^^ pamiętam jaka chuda się wydawała ^^ taka śliczna była... ;( eh
teren oczywiście świetny... a ja zaczęłam lubić Kasztana... kolejne jazdy już coraz częściej chciałam na Kasztana ^^ no i coraz lepiej go poznawałam ^^ coraz piękniejszy i cudowniejszy się wydawał... eh ^^ <wspomina>
cdn..
Inni zdjęcia: 19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24