photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Wszystko tak samo cz. 59
Dodane 15 LIPCA 2015
1630
Dodano: 15 LIPCA 2015

Wszystko tak samo cz. 59

LABIRYNT CZ. 5, SERDECZNIE ZAPRASZAM! :*

http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/173135884/labirynt-cz-5.html

 

 

 

 

Wszystko tak samo cz. 59

-No chodźcie gołąbeczki, czekamy na was- posyła nam figlarne spojrzenie i wychodzi. Chłopak patrzy na otwarte drzwi, wydaje się być zdenerwowany.
-Wyluzuj, skarbie- całuję go i wychodzę z domku.
Anka czeka na zewnątrz. Odwracam się, ale Patryk nie wychodzi przez następne kilkadziesiąt sekund. Wzruszam ramionami i dobiegam do Anki.
-Czyżbym przerwała gorący moment?- pyta, a kąciki jej ust lekko się unoszą.
-Trochę.
-To było niechcący- mówi, posyłając mi przepraszające spojrzenie.
-Nie przejmuj się- uśmiecham się do niej ciepło.
Dochodzimy do ogniska. Siadamy obok Natalii i Marty. Ktoś zaczyna śpiewać "Hej sokoły". Po kolei wszyscy się dołączają. Jest bardzo przyjemnie. Po kilkunastu minutach nauczycielki zaczynają rozdawać kiełbaski i patyki. Siadam bliżej ogniska, i zaczynam podgrzewać swój przysmak. Ktoś za mną staje. Odwracam się. Na mojej twarzy pojawia się uśmiech.
-Tęskniłaś?
Filip siada obok mnie.
-Jak z Patrykiem? Gdzie on tak właściwie jest?
-Został w domku, zaraz przyjdzie. Byłam u niego. Dziękuję za adres. Już jest lepiej, porozmawialiśmy i się pogodziliśmy.
-Cieszę się- uśmiecha się do mnie i obejmuje jedną ręką. Opieram głowę o jego ramię.
Jest mi przyjemnie, bezpiecznie. Nie wiem ile czasu mija, zanim wstajemy. Filip idzie po tacki i ketchup, a ja zdejmuję nasze kiełbaski z kijków. Zaczynamy jeść.
-Mmmm spalenizna- mówię, biorąc pierwszy kęs.
-Najlepsza część- Filip puszcza mi oczko.
Wyciągam telefon i sprawdzam godzinę. O mój słodki Jezu! Naprawdę minęło już tyle czasu?
-Powinnam sprawdzić, gdzie jest Patryk- mówię zmartwiona, wybierając jego numer. Dzwonię do niego kilka razy, jednak chłopak nie odbiera.
-Pójdę z tobą- mówi Filip.
Wstajemy i odchodzimy od ogniska. Idziemy do domku, w którym mieszka chłopak. Wchodzę do środka. Jest pusto. Podchodzę do jego łóżka. Zostawił straszny bałagan. Wszystkie rzeczy są wyjęte z torby i porozrzucane na łóżku. Odwracam się w stronę Filipa i posyłam mu pytające spojrzenie. Chłopak wzrusza ramionami i podchodzi, wyraźnie zaciekawiony. W stercie ubrań spostrzegam bluzę, którą Patryk miał dzisiaj na sobie. Kiedy ją wyciągam, coś wypada z kieszeni. Kucam, a moje oczy się rozszerzają. Podnoszę mały, foliowy woreczek. W środku jest resztka białego proszku. Wstaję i wyciągam w stronę Filipa dłoń, w której trzymam ten przedmiot. W moim oczach pojawiają się łzy.
-Powiedz mi, że to nie jest to, o czym myślę- mówię do niego cicho, mój głos się łamie.

 

cdn.

 

 

 

 

 

Priim

 

Komentarze

~love Będzie coś od Agaty z reading-my-life.blogspot.com?
15/07/2015 19:38:14
opowiadaniazsercemx3 dzisiaj raczej już nie, ale ogólnie to będzie jeszcze sporo! :)
15/07/2015 19:42:56
~czytelniczka A co jeszcze będzie? :)
15/07/2015 19:54:59
~miki Czego bedzie jeszcze sporo ?
15/07/2015 20:03:21
opowiadaniazsercemx3 tych cytatów :)
15/07/2015 21:14:34

pookerfejs bardzo fajne :D
15/07/2015 20:15:34

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: Trw damianmafiaAqa park bluebird11Tout ordinaire. ezekh114Jaki wysoki ... ezekh114widok vela44Derwisz zadziwia bluebird11Lubiechowa quen"Pójdźmy na jeziora." ezekh114Stanowiska uzgodnione. ezekh114Mango! realiti