photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Wszystko tak samo cz. 9
Dodane 31 MAJA 2015
179
Dodano: 31 MAJA 2015

Wszystko tak samo cz. 9

Wszystko tak samo cz. 9

-9.50- odpowiadam.
-O, ja też. Będę po ciebie o 9.20- mówi i macha mi na pożegnanie.
Wychodzi, a ja zamykam drzwi. Stoję jeszcze przez chwilę w korytarzu. W końcu kieruję się do salonu. Rodzice siedzą na dużej kanapie i piją herbatę z dużym kubków. Patrzą na mnie i się uśmiechają.
-Fajny ten Filip- mówią i rzucają mi znaczące spojrzenia.
Przewracam oczami.
-Podoba się Pauli.
Wracam do mojego pokoju. Zrobiliśmy z Filipem kawał dobrej roboty. Zostało mi tylko kilka kartonów z ubraniami. Podchodzę do łóżka, które mój tata złożył z naszym młodym sąsiadem. Kładę się na nim i dopiero wtedy czuję, jaka jestem zmęczona. Zamykam oczy. Zaraz wstanę, tylko sobie chwilkę poleżę& Po kilku minutach zasypiam.

***
-Alka, wstawaj- słyszę łagodny głos mojej mamy.
Pocieram oczy i przeciągam się jak kot. Siadam na łóżku i rozglądam się po pomieszczeniu. Mama stoi w drzwiach.
-Za 15 minut jest śniadanie- mówi i wychodzi.
Omiatam wzrokiem mój nowy pokój. Panuje w nim jeszcze kompletny nieporządek, ale zamierzam się tym zająć dzisiaj po szkole. Wstaję z łóżka i podchodzę do kartonów z ubraniami. Wyjmuję czarne szorty z wysokim stanem i krótką czarną bluzkę na długi rękaw. Z innego pudła wyjmuję rajstopy w czarne groszki. Idę do łazienki i biorę szybki prysznic. Potem myję twarz i nakładam delikatny makijaż. Schodzę do kuchni i siadam przy stole. Moja mama kładzie przede mną miskę z płatkami czekoladowymi. Zjadam je bardzo szybko i biegnę do łazienki umyć zęby. Potem wrzucam do torebki moje podręczniki i zawieszam ją na ramię. Zbiegam po schodach i rzucam wzrokiem na telefon. Jest 9.17. Ubieram buty i rozpuszczam koczka, w który zawsze wiążę sobie włosy na noc. Rozczesuję je palcami, a na usta nakładam czerwoną pomadkę. Równo o 9.20 dzwoni dzwonek do drzwi.
-Paa!- krzyczę i wychodzę z domu.
Filip ma na sobie ciemne rurki i granatowy T-shirt. Do tego czarne conversy. Muszę przyznać, że wygląda bardzo seksownie.
-Cześć- patrzę na niego i się uśmiecham.
-Witaj- odpowiada.
Idąc na przystanek, gawędzimy o szkole.
-Moja pierwsza lekcja to matematyka. Z jakimś& Parewskim- mówię.
-Spoko koleś, można u niego ściągać- odpowiada Filip i puszcza mi oczko.
Po kilku minutach dochodzimy na przystanek i niemal natychmiast przyjeżdża autobus. Wsiadamy i od razu kierujemy się na tył autobusu. Ktoś siedzący tam krzyczy imię Filipa. Kiedy jednak ta osoba spostrzega mnie, mina jej rzednie. Staję jak wryta.
-No idź- chłopak popycha mnie lekko.

cdn.

 

 

 

Priim

Komentarze

pookerfejs <3
31/05/2015 17:46:42

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: Tout ordinaire. ezekh114Jaki wysoki ... ezekh114widok vela44Derwisz zadziwia bluebird11Lubiechowa quen"Pójdźmy na jeziora." ezekh114Stanowiska uzgodnione. ezekh114Mango! realitiWirujący Derwisz bluebird11Przystanek. ezekh114