https://www.youtube.com/watch?v=wim3LP1pGrc
Boję się ciemności, dlatego do domu wracam nad ranem.
-Jest coś miedzy wami?
-Kilkanaście centymetrów przyjemności.
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne.
Wojna płci powinna toczyć się w łóżku.
Proszę, nie pytaj się co u mnie. Wolałabym już dzisiaj nie przeklinać...
Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
Tak to już bywa, że kiedy człowiek ucieka przed swoim strachem, może się przekonać, że zdąża jedynie skrótem na jego spotkanie.
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną aż się zmęczę i spadnę.
Kiedy słońce zachodzi ja budzę się do życia, wtedy ty odchodzisz wiem, że jutro cię przywitam.
A jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym sercem, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. Trzeba się z tym pogodzić, bo nie ma innej drogi.
Odwaga chyba nie jest twoją mocną stroną, bycie mężczyzną też nie.
Pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem, nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, że spełnił je wszystkie samym sobą.