Wiara w lepsze jutro cz. 9

http://www.youtube.com/watch?v=FPR3J2-kHwI

ZAPRASZAM DO POPRZEDNIEJ NOTKI - "PRAWIE JAK MIŁOŚĆ" CZ. 35!

Wiara w lepsze jutro 9

Późnym wieczorem wciągnęłam zawartość torebki i znowu poczułam się jak w raju.  Jak się rano obudziłam trochę bolała mnie głowa lekko chwiejnym krokiem ruszyłam w stronę wyjścia. Poszłam do domu wykąpałam się , wzięłam kasę i szłam w stronę miasta. Miałam iść do przyjaciółki no ale po naszej wczorajszej rozmowie nie chciałam jej widzieć. Weszłam do kilku sklepów i spotkałam tam matkę .
-Kogo ja widzę, nieźle się bawisz podczas gdy Twoja córka śpi na dworcu gratuluję poczucia humoru
-Jak to śpisz na dworcu?
-Normalnie ojciec mnie wyrzucił, ale ciebie to pewnie gówno obchodzi zgadłam?
-Mylisz się, mogłaś przyjść do mnie
-Jasne i co bym z tego miała? Milutką mamusię przez jakiś tydzień?
-Dlaczego Ty mnie tak nienawidzisz?
-Za co mam Cię kochać powiesz mi? Odkąd pamiętam nigdy nie miałyśmy dobrych relacji zawsze się kłóciłyśmy, jak ojciec zaczął pić jakoś to znosiłaś, wysłałaś go na leczenie, a jak zaczynało być coraz gorzej zwiałaś i nie pomyślałaś o mnie. Zostawiłaś swoje dziecko pod opieką alkoholika, powinnaś się cieszyć, że jeszcze żyję. Ty wolałaś iść po najprostszej linii oporu i ułożyć sobie życie z kimś innym i to dlatego nasze relacje wyglądają teraz tak a nie inaczej. Nigdy mnie nie rozumiałaś patrzyłaś tylko na siebie i na swoje potrzeby. A teraz zwrócę się do twojego partnera niech się pan nie zdziwi jak moja matka wkopie pana w dziecko a potem najzwyczajniej zostawi. A może mam Ci mamo przypomnieć jak szłaś do pracy a ojciec mnie bił, tak to dlatego zawsze miałam tyle siników.
-Melania dziecko to nie tak daj mi się wytłumaczyć
-Nie chcę słuchać żadnego tłumaczenia powodzenia w nowym może lepszym życiu
Odeszłam od nich dławiąc się łzami nie mogłam uwierzyć w to, że szesnaście lat temu urodziła mnie taka kobieta pozbawiona jakikolwiek uczuć.

cdn.

Magicznyswiatopowiadan

FANPAGE