https://www.youtube.com/watch?v=_zR6ROjoOX0
KOCHANI, NAPRAWDĘ LICZĘ NA WASZE OPOWIADANKA!
NA PEWNO MACIE JAKIEŚ PRACE, KTÓRYMI CHCIELIBYŚCIE SIĘ POCHWALIĆ! JEŻELI TAK, TO PROSZĘ O WYSYŁANIE ICH DO MNIE NA MAILA:
Możecie także wysyłać zdjęcie z ukochaną drugą połówką, ktore dodam wspólnie z innymi otrzymanymi zdjęciami w jutrzejszej notce!
cz. 2
Margaret po przyjściu do domu, wzięła szybki prysznic i ubrała strój sportowy i pojechała na kort tennisowy. Grała w tennisa już od 5 lat i była w tym dobra. Gdy miała ochotę pograć, brała kogoś z rodziny lub Marka. Chłopak był urodzonym sportowcem. Nie było takiej dyscypliny, w której nie byłby dobry. Ale tym razem Margaret postanowiła zagrać sama przeciwko maszynie, która wypuszczała piłki. Właśnie tego potrzebowała, samotności i tennisa. Na korcie mogła się pozbyć złości i smutku. Ustawiła maszynę i zaczęła grac. Po godzinnej grze nagle zaczęła płakac. Nie potrafiła przestać, w duchu była zła na siebie, że właśnie teraz, gdy inni gracze są obok. Margaret zrobiła sobie przerwę i usiadła tyłem do ludzi, mając nadzieje że nikt nie zauważył jej łez, ale się myliła. Po chwili podszedł ktoś do niej.
- Czy coś się stało? - usłyszała męski głos.
- Nie, nic. - odparła pociągając nosem.
- Nie wydaje mi się, w końcu nie bez powodu takie ślicznotki jak Ty płaczą.
- Wszystko jest w porządku. - posłałam mu mój najlepszy uśmiech, aby dał mi spokój.
- Okey, nie będę Cię do niczego zmuszać.
- Muszę lecieć. Cześć.
Nie miała ochoty na rozmowe z nikim, a z właszcza z chłopakiem, który używa taniego podrywu. Posprzątała po sobie i wróciła do domu, gdzie wzięła długą kąpiel. Gdy dziewczyna wyszła, włączyła laptopa i zobaczyła na facebooku dostępną Anne, od razu do niej napisała. Dziewczyny pisały przez chwilę i umówiły się na lody za godzinę. Margaret ubrała zwiewną sukienkę i koturny, do tego małą torebkę na klucze, portfel i telefon, użyła ulubionych perfum, a włosy spieła w koczka. Na dworze był upał. Do spotkania pozostało jeszcze 30 minut, ale Margaret wyszła już z domu i postanowiła się przejść. Wszędzie było pełno dzieci, które się śmiały, biegały lub jadły lody. Każdy szukał kawałka cienia, by schować się przed słońcem, które grzało dziś bardzo mocno. Wolnym krokiem szła już w stronę umówionego spotkania. Długo dziewczyna nie musiała czekać, bo już po chwili zauważyła zbliżającą się Anne jak zawsze uśmiechniętą. Przyjaciółki usiadły pod parasolem i zamówiły dwie duże porcje lodów z owocami i bitą śmietaną. Gdy dostały zamówienie przyjaciółka postanowiła wypytać się Margaret o Maxa.
- Margaret wyrzuć to z siebie.
- Nie ma czego. Po prostu nam nie wyszło, on woli Mandy a ja nie będę im przeszkadzać. - odparła z uśmiechem. - Naprawdę wszystko jest okey, w końcu zrozumiałam, że nie jest on mnie wart.
- Jesteś pewna? Przede mną nie musisz udawać, wiesz dobrze, że zawsze możesz na mnie liczyć i powiedzieć mi co Ci leży na sercu. - powiedziała Anne z troską.
- Tak, wiem. Ale zrozumiałam, że Max nie jest mi pisany, widac tak miało być.
- Koniec tematu o Maxie, pogadajmy o imprezie, którą organizuje Silver, oczywiście jesteśmy zaproszone. - Silver to dziewczyna z naszej klasy, jest ona typem popularnej dziewczyny, która lubi byc w centrum uwagi, ale robi świetne imprezy.
- Nie wiem czy mam ochotę na imprezy, no wiesz na pewno będzie tam Max z Mandy, a oswoić się z tą myślą a patrzeć na nich cały wieczór to dwie różne rzeczy, nie wiem czy jestem na to gotowa.
- Pokażesz mu, że jesteś ponad to i niech zobaczy co stracił. Poza tym dobrze Ci zrobi troche zabawy. To co Ty na to?
- No dobra. Ale musisz iść ze mną na zakupy.- odparła Margaret.
Dziewczynie podobał się ten pomysł. Razem z Anne poszły co centrum handlowego w poszukiwaniu za kuszącą sukienką. Po dwóch godzinnach zakupów Margaret znalazła idealną sukienkę, była to mała czarna sukienka z dekoldem i gdzie niegdzie występującymi ćwietkami. Anne stwierdziła, że wygląda w niej zniewalającą i wszyscy będą się na nia patrzeć z zazdrością i pożadaniem. Do imprezy zostało jeszcze kilka godzin, więc dziewczyny się pożegnały i umówiły się na 19 (godzinę przed imprezą).
cdn.
Twórczosczserca
Inni zdjęcia: 980 tennesseelinePamiętniki z wakacji bluebird11:) dorcia2700:* patrusia1991gd19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24