Oczami Kingi cz. 6 cd.

http://www.youtube.com/watch?v=Hg5yZZjkVRU

CZĘŚĆ SZÓSTA CD.

-Coś się stało?  spytałam nie ukrywając zdziwienia.
-Kuba się stał.  powiedziała tak cicho jak tylko umiała patrząc mi w oczy.
-Czy ja o czymś nie wiem Olciu?  zapytałam unosząc brwi. Moja przyjaciółka raczej nigdy nie robi się taka tajemnicza jak teraz. Co tu jest grane?
-Słuchaj&On jest najbardziej pożądanym obiektem całej szkoły.- poinformowała mnie
-Sandra ci powiedziała?- może mój ton głosu brzmiał trochę oschle i nieprzyjemnie ale nic z tego nie rozumiałam.
-Wiesz dobrze że nie mam z nią dobrego kontaktu.- warknęła trochę nadąsana- Słyszałam jak rozmawiała z dziewczynami na jego temat.
-A dokładniej?- zapytałam milszym tonem, uśmiechając się lekko
-Nie chcę żeby złamał ci serce. Co tydzień ma inną dziewczynę.  powiedziała przygryzając wargę i popatrzyła na podłogę. Zawsze tak robi gdy się denerwuje. Ona się o mnie martwi, i chodź nie jest to konieczne, bo nie mam zamiaru chodź z Kubą, to jest mi miło. Miło z tego powodu że jestem dla niej kimś ważnym. Nie martwi się sprawami Sandry tak jak moimi. Wiele razy byłam świadkiem wybuchów Sandry, podczas trudnych chwil jej burzliwych związków. Może Ola chce mnie przed tym ochronić?
-Nie martw się o mnie. Kuba to tylko kolega. Nie mam głowy na kolejnego dupka.-nazywanie Jakuba dupkiem nie przeszło mi łatwo przez gardło. Nie uważałam że jest taki, ale jakoś samo wyszło. Może przez wspomnienie Wojtka. Ola spojrzała na mnie wzorkiem Chyba sobie kpisz. Wiem jak się to skończy. Gdy miałam jej zacząć prawić o tym jak bardzo zostałam zraniona przez chłopaka, wyciągać na wierzch fakty że to ona-Ola- była największa zwolenniczką tego związku oraz inne nieprzyjemnie dla mnie zdarzenia do salonu ponownie wszedł Kuba z tym swoim pięknym, radosnym uśmiechem. Miałam nadzieję, że nie domyślił się o czym rozmawiamy wiec odruchowo zaproponowałam aby zająć się pokojem. Zagarnęłam telefon i wykręcając numer do taty, zaprowadziłam moich gości na piętro.

CDN.

Xniedoopisaniax