http://www.youtube.com/watch?v=uelHwf8o7_U
Czytał ktoś może książkę pt. "Nie odchodź, Julio" ?
Od dzisiaj zaczynam ją czytać i mam nadzieję, że się na niej nie zawiodę :)
KLIKAJCIE FAJNE KOCHANI :*
Pamiętasz, kiedyś Ci powiedziałam, że się boję. Obiecałeś, że nigdy mnie nie skrzywdzisz, nie zadasz bólu, że wyjedziemy, że będziemy razem, bo świat jest okrutnie zły i przerażający, obiecałeś, że mnie uratujesz...Dlaczego kłamałeś? Myślisz, że złamane serce swędzi albo łaskocze?
Czy Ty przypadkiem nie jesteś przedstawicielem łamaczy serc?
Kiedy kogoś kochasz, myślenie o nim jest jak oddychanie - robisz to bez kontroli i robisz to cały czas.
Spójrz mi w oczy i powiedz, że warto było się zakochać.
Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre.
Wystarczy, że na mnie patrzysz. To już doprowadza mnie do takiego stanu, że cały świat poza Tobą nie istnieje.
Nie ma w tym logiki, mijają dni, tygodnie, miesiące, a ja? ja jestem zawieszona między przeszłością a teraźniejszością, zagubiona pomiędzy tym co myślę, a tym co czuję.
Goniąc za codziennością, forsą, obranym celem nie liczę już nawet dni i nie liczę na Ciebie.
Czasem wystarczy tylko się odważyć, żeby przeżyć coś wspaniałego.
W pewnym momencie zdajesz sobie sprawę , że niektórych ludzi nie zmienisz. Opętani własną dumą nie posłuchają Ciebie , odwrócą się i odejdą. Nie biegnij za nimi, nigdy!
Znowu widzie Ciebie przed swoimi oczami. Znowu zasnąć nie mogę owładnięty marzeniami.
Usunęłam Cię z mojego telefonu, a wiesz co to oznacza? Że staram się usunąć Cię z mego cholernego życia. Czy mi się to uda, czy też nie, wiem, że chyba już nigdy nie będę w stanie ponownie wystukać Twój numer w książkę kontaktów, gdybym to zrobiła pojawiała by się ta ciągła chęć napisania do Ciebie, a przecież tego nie mogę zrobić. Nie mogę napisać.
Kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie i trudno tak musiało być, nie mam złudzeń nie mam pretensji, nie czuję nienawiśc iwszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści.
Nie warto się poddawać nawet wtedy, gdy już nie widać cienia szansy.
Każdy czasem upada, trzeba wstać dalej iść, Ten świat jest nasz, ten dzień to dziś.
Ideał ze mnie żaden, raczej idealista.
Pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach.