http://www.youtube.com/watch?v=JRWox-i6aAk
WOLICIE CYTATY CHADY CZY B.R.O ?
ZAPRASZAM NA MOJEGO FANPEGA :)
Amfetamina, marihuana ? co to dla mnie.. Byłam uzależniona i potrafię się do tego przyznać, powiem więcej lubiłam też pić i palić. Dobrze mi z tym. Pozwalało mi to zapomnieć o tym co mnie dookoła otacza, polubiłam ten stan ale zacznę od początku.. Jestem Zuza, Zuzanna jak kto woli, mi to nie robi różnicy, mam 16 lat , moim problemem były uzależnienia .. Kiedyś to kontrolowałam a potem? Potem po prostu nie umiałam bez tego żyć.. to dawało mi siłę do dalszego działania. Zaczęło się jakoś tak w 2 klasie gimnazjum.. koledzy, koleżanki, ciągłe propozycje ? chodź na piwo, każdy w naszym wieku pije, nie bądź przymół..? znacie to ? z własnego doświadczenia wiem ze tak .. najpierw alkohol potem ?chodź zapalić? i tak doszłam do jarania.. najgorszego co mogło być.. podupadałam na zdrowiu, było coraz gorzej ale mój organizm i tak potrzebował narkotyków.. mała strzykaweczka albo biały proszek, jako moja własna furtka do szczęścia. I te fazy kiedy na wszystko ma się wyjebane ale tym sposobem nie zauważałam jak ranie tym wielu ludzi.. coraz częściej nie chodziłam do szkoły, zaniedbałam przyjaciółki w głowie miałam tylko jedno , jak mam zdobyć pieniądze na to i owo.. najpierw wystarczało mi kieszonkowe, lecz po miesiącu było za mało musiałam podkradać kase rodzicom a potem ?potem zaczełam kraść.. bo moje uzależnienie strasznie dużo kosztowało, bo potrzebowałam z każdym dniem coraz wiecej.. nie umiałam sobie z tym poradzić.. Długo walczyłam z rodzicami, bo oni już dawno chcieli zaprowadzić mnie do psychologa lecz gdy w końcu zorientowałam się co się ze mną dzieje zgodziłam się .. Był to mały postęp.. wiedziałam ze potem może być już tylko lepiej i było.. Teraz? Teraz jest już dobrze.. Jakoś się trzymam chodzę do szkoły, mam wielu przyjaciół i przyjaciółek.. jest dobrze .
Angelika ( tak, ta od Smaku kłamstwa. :) )
+ W poprzedniej notce znajduje się konkurs dotyczący najlepszego cytatu! :)