marta cz. 5

CZĘŚĆ CZWARTA :

http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/113962441/marta-cz-4.html

CZĘŚĆ PIĄTA :

- Skąd się tu wziąłeś.? Nie nauczyłeś się czytać.?
- Chcę tylko porozmawiać.
- Adrian. Nie chcę z tobą pozmawiać. Poza tym nie mamy o czym.
- Mamy. Proszę.
- Marcia, daj chłopakowi szansę - wtrąciła się Zuza.
- Och, no dobrze. W takim razie, by ci się nie nudziło popstrykaj sobie trochę - powiedziałam i wręczyłam jej aparat.
Na boku:
- A więc, co nagadała ci Olga.?
- Sądzę, że powinieneś już to dawno wiedzieć.
- Co ci nagadała.?! - powtórzył.
- No, że... wiele razy się kłóciliście... a po tygodniu znów byliście ze sobą. No i, że... w ten właśnie sposób zraniłeś wiele dziewczyn...
- I ty w to uwierzyłaś.?
- A nie powinnam.? - odpowiedziałam pytaniem.
- Właśnie, nie powinnaś.! Byłem z nią trzy miesiące i uwierz, że w zupełności mi to wystarczy. Poza tym wcale jej nie kochałam. Przegrałem zakład z kumplem i musiałem wytrzymać z nią jak najdłużej. Nigdy nie byłem tak zakochany, jak jestem teraz, a kocham tylko ciebie. Proszę uwierz mi.
Spojrzałam jemu głęboko w oczy, nie mogąc ogarnąć, dlaczego Olga mnie tak okłamała.
Z powodu, że też bardzo go kochałam odpowiedziałam:
- Pewnie, że ci wierzę - przy czym mocno się przytuliłam. Bardzo brakowało mi tego przez te dwa dni.
- Tej, zakochańce - rzekła Zuza.
Oboje podnieśliśmy głowy, a ona zrobiła nam zdjęcie, które później znalazło się na facebooku. ;)

CDN

Pisala Marta