Część druga opowiadania :
http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/113257250/wasze-opowiadania-anon-2.html
A OTO CZĘŚĆ TRZECIA OSTATNIA :
12 grudnia: Minęły 2,5 miesiąca naszego związku. Nie spotykałam się z nim już dłuższy czas. Nie wiem dlaczego. Cały czas mi pisał, że nie ma czasu bo musi się uczyć, że matura w tym roku. Bardzo mi było przykro z tego powodu ale rozumiałam. W ten oto dzień napisałam do niego dlaczego wgl się do mnie nie odzywa ani nie znajduje chwili żebyśmy się choć na godzinę spotkali. To bz najkoszmarniejszy dzień w moim życiu. Napisał mi, że zrywa ze mną bo nie ma dla mnie czasu. Od dawna, od czasu kiedy się ostatni raz widzieliśmy to czułam, że coś jest nie tak. Chciałam się z nim spotkać, porozmawiać, wyjaśnić ale on ciągle nie miał czasu. A kiedy byliśmy już umówieni na spotkanie chwilę przed nim dzwonił i mówił, że przeprasza ale niestety nie może się zjawić. Pewnego dnia zrozumiałam, że nie ma sensu dalej walczyć ponieważ nie miało to najmniejszego sensu. Przez pewien czas bardzo się męczyłam bo nie spałam po nocach, nie miałam ochoty żyć. Ale zrozumiałam, że nie ma co rozpaczać po rozmowie z siostrą oraz mamą. One mi pomogły w tych trudnych dla mnie chwilach. Bardzo mi przykro, że nasz związek się skończył bo był najlepszym w jakim byłam i nie żałuję żadnej chwili spędzonej z nim.
Czasem lubię wieczorem położyć się i patrzeć w sufit wspominając chwile spędzone z nim.I nigdy nie powiem, że go nie kocham bo zawsze w moim sercu będzie zajmował jakąś część. :)
Inni zdjęcia: 1541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusiaTrw damianmafiaAqa park bluebird11