Cofnąć czas II
Jest sama. Ciężko jej z tym, ale próbuje jakoś normalnie żyć. Stara się jak może. Teraz jest już lepiej. Zaczęła wychodzić z domu i poznawać ludzi. Robi to dla babci, która bardzo się o nią martwi. Nigdy nie płacze przy niej. Wie, że ona również boleśnie przeżyła śmierć swojej ukochanej córki, zięcia i wnuczki. Zuzia walczy z napływającym coraz większymi falami smutku, wspomnień i płaczu. Nie wychodzi jej to. kiedy po raz kolejny rozpłakała się, podeszła do niej dziewczyna.
- Hej, dobrze się czujesz? - zapytała.
- Tak. Wszystko ok. - odpowiedziała Zuzka.
- Na pewno ?
- Na pewno.
- Tak w ogóle jestem Agnieszka.
- A ja Zuzia.
- Miło mi cię poznać.
- Mi Ciebie rówinież.
- No skoro już się poznałyśmy to może powiesz mi co się stało?
- Nie wiem. To dla mnie trudne.
- OK. Rozumiem. Jestem obca. Nie musisz mi mówić.
- Nie o to chodzi. Po prostu nikomu o tym nigdy nie opowiadałam. Wiesz, ja nie mam przyjaciół i znajomych.
- Nie możliwe. Na pewno jakiś masz.
- No właśnie nie mam.
- No to od dzisiaj masz przynajmniej jedną znajomą. Tak Zuzia poznała Agę. Opowiedziała jej wszystko. Dziewczyny zaprzyjaźniły się. Agnieszka była dla Zuzki jak siostra i na odwrót. Dzięki tej przyjaźni Zuza zaczęła znowu normalnie żyć. Zaczęła się uśmiechać i wychodzić z domu. Poznawała ludzi i bawiła się. Żyła normalnie. Pewnego dnia Aga zadzwoniła do Zuzki i oznajmiła jej, że właśnie Kacper zapytał ją czy Zuzia ma kogoś. Kacper był miłym i przystojnym chłopakim. Bardzo lubił Zuzię, a ona jego. Dziewczyna lubiła Kacpra, ale na razie nie chciała mieć chłopaka. Bała się, że jeśli kogoś znowu bardzo pokocha to straci go tak, jak rodziców i Melkę. Postanowiła, więc że umówi się z Kacprem i wytłumaczy mu, że na razie mogą zostać tylko przyjaciółmi i poczekać na jak to wszystko się rozwinie.
:( :( :(
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24