zajebiście mnie wyszło to się pochwalę;DD
a co nie stać mnie;))
muszę pakiet wykończyć zostało mi 70 zdjęć, więc coś nie coś będzie trza zaprezentować;DDD
a jutro dzień pożegnania, odbiór świadectwa, no i libacja;DDD
"Żaba tonie w betonie"
Na peryferiach miasta,
gdzie asfalt trawą zarasta,
wzdłuż torów, gdzie pasą się konie
szła żabka po świeżym betonie
i wcale nie kumała
w jak wielkie się gówno wplątała.
I szła zamyślona dalej
środkiem stygnących alej.
Słońce dawało popalić,
królewicz nadchodził z oddali
i cmoknąć chciał żabkę w łapkę,
lecz nie zdążył bo wpadła w pułapkę.
Tylko główka została na wierzchu,
więc ją cmoknął w tę główkę bez przeszkód.
I królewna, nie żabka, w betonie
z królewiczem po kostki już tonie.
Lecz królewicz ją mocno przytulił
i się razem z betonu odkuli.
ciąg dalszy CZesława!
oooooooooorigatoooooooo!!