Up All Night. 

Szedł z zakupami. Czyli jak sądzę, ze sklepu.

-Hej Van. - powiedział.

-Hej Harry. Jak tam?

-A dobrze. Wracam ze sklepu. Może przejdziemy się gdzieś? Tylko odniosę zakupy.

-Spoko. Zaczekam.

-Ok, to za chwilę wracam.

Nie minęła minuta, a Harry stał już przy mnie. Wybraliśmy się na stary skatepark.

-Opowiadaj, co u ciebie.

-Moi rodzice wyjechali na 2 tyg do USA, za pare dni przyjeżdża do mnie ciotka.

-Fajnie! To może byś urządziła jakieś party póki nikogo u ciebie nie ma? - zaproponował Hazza i uśmiechnął się.

-Dobry pomysł. Chodźmy, zadzwonimy do ludzi i przygotujemy wszystko.

Udaliśmy się do mojego domu i zaczęliśmy przygotowania. Ludzie mieli przyjśćo 20. Oczywiście Hazza załatwił alkohol. Co to za impreza bez picia? Żadna.

Później Harry poszedł się przygotować, ja też. Ubrałam się w czarną, obcisłą sukienkę przed kolana, do tego szpilki, włosy miałam proste, spięte w koka. Niezdarnego koka, którego robiłam pół godziny. Jest to artystyczny nieład. <lol>

O 19:45 przyszedł Hazza, a później cała reszta. Przywitałam się z wszystkimi i zaczęła się impreza.

***

Ok 24 już byłam nieźle wcięta. Wszyscy zresztą. Było świetnie. Pół imprezy przetańczyłam z Harry'm, który nie był w tak złym stanie jak ja. Ok 4 nad ranem impreza dobiegła końca. Wszyscy poszli. Lisa, Louis, Harry, Niall, Zayn i Liam zostali u mnie. Rano obudziły mnie krzyki dochodzące z kuchni. Wolnym krokiem zeszłam na dół, chwiejąc się na prawo i lewo.

-Chłopcy co tu się dzieje. - zapytałam Harry'ego i Niall'a, łapiąc się za głowę, pękała mi.

-Nic.. Sorry za pobudke. - powiedział Hazza.

-O to. - odezwał się Niall. - co się stało wczoraj. Harry nie chce ci powiedzieć.

-Halo? Co się stało? Zrobiłam coś?

-Pocałowałaś Harry'ego. - krzyknął Niall i wybiegł z uśmiechem z kuchni.

-Jak to.. Co?

-No tak.. Tańczyliśmy no i przyssałaś się do mnie, a ja nie protestowałem.

-Fuck, sorry Harry.

-Mi się podobało.

-Ja nic nie pamiętam..

-To może powtórzymy? - powiedział Harry i pocałował mnie.

A mi tradycyjnie, jak po każdym piciu, kręciło się w głowie.