jak szybko.
nie wierze że to już prawie.
brrr.
nie powiem tego słowa.
jest straszne.
______________________________________________________________________________________________________________
i najgorsze że chyba za dobrze nie spożytkuje końcówki tych wakacji...
niestety.
ale cóż : Dębówiec/Hiszpania/Obóz/Bieslin
było intesywnie.
______________________________________________________________________________________________________________
przez wczorajsze rozmowy naszło mnie na podsumowania.
dużo się nauczyłam w te wakacje. więcej niż przez 9 lat szkoły.
zmieniłam. patrzenie na różne sprawy.
widze je ostrzej, lepiej. ale jest to dużo trudniejsze.
mam plan. nie powiem że napewno go zrealizuje, ale włoże w to tyle siły ile tylko będę mogła.
mam nadzieje że się uda. a uda się jak mi kilka osób pomoże.
____________________________________________________________________________________________________________
a co do ostatnich dni:
dziękuje:
Soku bo jesteś i ja nie chce sobie wyobrażać co by było gdyby ciebie nie było
Sander za wczoraj, nie chce żeby było tak jak mówisz i mam nadzieje że będzie inaczej
Soń za uświadomienie mi że wcale nie jest mi tak jak myslałam że jest- nieświadome
Narzeczony za uśmiech, radość, zwały, jestestwo
Brat mimo zapominania o tym co mi obiecujesz... za inne oblicze patrzenia... za przyjaźń
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24