1901 Allenstein - Remundemarkt (pl. Roosevelta) i Friedrichtsr. (Schreibera, oryginalne nazwisko wikarego św. Jakuba-Szrajbera).
Ustawiona na początku XVIII w. Bożamęka - figura Chrystusa upadającego od krzyżem - postawiona została na pamiątkę straszliwej dżumy, która w latach 1710-1711 wyludniła miasto.Na cokole miała napis: "Idź ze mną". Obecnie stoi na rogu Warszawskiej i Jagiellończyka. Tamte stulecie pamiętać mógł jeszcze niejeden z parterowych domków, którymi na początku XX w. przetykany był rząd kamienic po lewej. Zwarty ciąg zabudowy mieszkalne, istniał tu już w czasach napoleońskich. Francuskie wojska nie poczynili na Warszawskim Przedmieściu większych szkód, stojące tu domy były gęsto zaludnione. W bardzo mroźmym lutym 1807 r., rozebrali dużo szop, obór, stodół i niektóre domy na ogrzanie się. Niższy domek po lewej, nosił numer 21, jako część masy spadkowej Dromtry, po jego smierci przejęty został przez miasto, a następnie rozebrany. Podobny los spotkał parterowy dom nr 23 stojący po prawej, zburzony w 1929 r. Był on ostatnim stojącym w szeregu, dalej po tej stronie stał już tylko należący najpierw do Walentego Thommka, potem do starostwa, zachowany dziś dom nr 9/10. Do czasów powojennych przetrwał piętrowy budynek nr 22 - zatrzymał się przy nim powóz - mieszczący m.in. firmę blacharską Paul Ripka. Ocalały też domy po prawej, rozebrane dopiero w latach 1970-tych. Przy bramie budynku odczytać można reklamy firmy budującej bryczki, stelmacha Antona Kleefeldta i kowala A. Wernera. Perspektywę ulicy zamyka wieżyczka willi Beyera, ponad nią rysuje się w oddali fasada Szkoły Realnej przy Kleebergerstr. (Szosa Klebarska, al. Zwycięstwa, al. Marsz. Piłsudskiego).