Za nami kolejny rok, kolejna Wigilia, Olo zdmuchnął piątą wagoniastą świeczkę na torcie. Nikt nie wie tylko, co przed nami. Ale jest ta skrzydlata nadzieja, co nie umiera. Wokół dzieją się dobre rzeczy i tego trzymać się. Żeby tak jeszcze odważyć się i żyć.
Uderzenie w plecy utrwala kręgosłup
między kałużą, a obłokiem.
http://www.youtube.com/watch?v=klV3RAWfJfk