omg, boska twarz (no chyba żeby wcale)
-po co, PO CO, uczyć się czegoś przez całe liceum, skoro miesiąc przed maturą i tak trzeba wszystkiego uczyć się od nowa?
-brakuje Ci oceny do paska? brawo, przybij piątkę. Masz to w dupie? brawo, przybij piątkę.
-dobrze, że zaczęłam już prawie normalnie widzieć i oddychać, fajnie, pyłki zawsze super i specjalne podziękowania dla mojego buraczanego nosa, jesteś wielki i czerwony, uwielbiam Cię!
-jezuu kto wymyślił jakieś bzdurne akademie? powinno być tak, biorę świadectwo i jakieś dupne słowniki za osiągnięcia (w moim wypadku to byłoby co najwyżej pierwsze miejsce w wyhodowaniu największego smrodu w szafce, poważnie, mam nadzieję, że od września mieszkając w jednym pokoiku będę bardziej porządna, bo inaczej jedzenie i ubrania po kilku miesiącach po prostu ożyją i wyjdą) i wychodzę, oblewając to tego samego dnia po godzinie 22 z ludźmi, których lubię i przy których jest zupełnie swobodnie, każdy mówi i robi co chce i bez zadęcia.
-pozdrowieia dla człowieka, który ostatnio notorycznie włamuje mi się na fejsa i wypisuje takie pierdoły, że aż chce mi się płakać. a, zapomniałam,że już płaczę. kochane pyłki<3
padłam trupem.