Hej hej wszystkim, którym chciało się to czytać ;)

A więęęęc.. Zaczynam od nowa :) całkiem..

I z dietą( nie jest źle! 54KG PRZY 168), i z photoblogiem..

W końcu przecież co? Nie znajdę 5minut żeby wejść,wstawić post i sprawdzić co nowego? :)

Odpowiedź: ZNAJDĘ! :)

Tak więc jutro poniedziałek i znów na uczelnie... a potem tydzień jak tydzień :)) i weekend jak weekend :)

Więc życzę spokojnych snów i spokojnego dnia. DO JUTRA!

@edit:

ŻYCIE JEST TAKIE SMUTNE.. SCHUDŁAM, PRZESTAŁAM BRAĆ WSZYSTKO DO SIEBIE, STRACILAM PRZYJACIÓŁ ALE ZYSKAŁAM NOWEGO PRZYJACIELA- TAKIEGO NA CAŁE ŻYCIE! I JEST FAJNIE.. JAK JEST.. JAK GO NIE MA TO JEST ŹLE.. NIKT NIE WIE JAK ŹLE...