Z Joanną, na jednej z uliczek Lloret.
Marnuję wakację. Nienawidzę tego uczucia, ale wiem że je marnuje siedząc ciagle w domu...
Chyba po raz 1000 oglądam zdjecia z Hiszpanii, kurde jak ja chce tam wrócic ; (
Wczoraj urzadziłyśmy z Asią caritas dla zwierząt w stajnii, najlepsza była akcja ratowania kota. Mimo iż wypsikałąm się cała jakimś offem albo innym super extra srodkiem na komary zostałabym zżarta przez nie żywcem.
Tak, w piatek pobiłam swój rekord w zbliżeniach 1 stopnia z asfate, trawą i pokrzywami. Tak to jest jak mi przychodzi ochota na bieganie po 5 piwach ;] teraz gdzie nie spojrzę - plaster no i zapewne kilka blizn wiecej...
Jutro - wycieczka po antykwariatach, moze coś znajdziemy.
ogólnie, to wyczekuję listopada. xxx
Inni zdjęcia: 19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24