NAPRAWDĘ miły weekend!
piąteczek bieganie i poszerzanie okolicznych horyzontów,
potem wieczorny niespodziewany zwrót akcji %
Po czym sobotnie umieranie i zmartwychwstanie zakupowe
mimo bólu głowy najlepsze popołudnie z najlepszą taką współlokatorką
no i najlepsze ciasto, ever! <3
Użytkownik ocientaalabe
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.