mój pies pozdrawia, bo wygląda dziś dużo lepiej niż ja.
jezu, jezu, jezu, co ja mam zrobić z tą studniówką, zaraz rypnę łbem o blat.
wszystko posrane -,-'
i jeszcze Mariusz, arrrr, błagam, opanuj się człowieku.
dajcie mi wy wszyscy święty spokój -,-
PRÓBNA MATURA, NO CHYBA ŻART.
wtorek = x_x