- || - 

Z uwagi na to , że mój Adrian bardzo się oburzył upublicznieniem jego , tzn. mojej klaty , musiałam wykasować dwa ostatnie zdjęcia , wraz z dwiema ostatnimi notkami . Notki skopiowałam i zaraz je wkleję , ale najpierw muszę się was jeszcze poradzić - co ja mam kurwa zabrać na ten domek ?!!! Przetrzepałam całą szafę i najchętniej zabrałabym wszystko . Lecz z uwagi na to,że ze wszystkim nie dam rady się zabrać , potrzebuję kogoś kto posegreguje ciuchy na dwie kupki i jedną kupkę zabiorę . ;p Więc ??

12. lipiec . 2010 rok .

 
Jestem właśnie po weekendzie spędzonym razem z mężem . I w sumie nie wiem co mam wam wszystkim napisać ... W sumie 2 i pół dnia minęło wspaniale , bo przy moim mężczyźnie . Byłoby jeszcze lepiej gdyby nie to, że wszystko mnie boli ... ;)  Już się cieszę na myśl jego kolejnego przyjazdu . I zastawiam się patrząc na to zdjęcie, którą to tak obcinał : blondyne czy brunette . Mnie napewno nie, bo patrzy gdzieś za mnie . Haaaa . Ale Cię złapałam na gorącym uczynku . :d  Teraz to przyszło mi nawet do głowy, kto będzie o Niego dbał w tym szczecinie, aby zapinał guziczek od koszulki, nie wspominając o tym aby ją w ogóle nakładał . Kto będzie całował i przytulał na dzień dobry . Kto będzie rzucał się na tygryska jak na obiad po dwóch tygodniach głodówki. No kto ??

Basia się tak zbierała aby nas odwiedzić, aż w końcu nie zdążyła . Teraz pluje sobie w mordke , jak ja w gdańsku głównym , kiedy spierdolił mi ten jebany 174 !!!!!!!!! NO MYŚLAŁAM,ŻE NIE WYTRZYMAM NERWOWO !!!!! Ale już jest w miarę dobrze i pogodziłam się z tym faktem . ;) Kocham Cię mój Skarbie, zajebiście mocno. To oczywiście do Adriana , nie do Basi . ;p



- Gdzie można dostać dobre tonery ? -

13. lipiec . 2010 rok.

Ktoś mnie zapytał czemu my na zdjęciach nigdy nie jesteśmy razem . Hm .. Bo nigdy nie ma okazji aby je zrobić ? Gdy nie widzi się swojej drugiej połowy miesiąc , zamiast poświęcać czas na jakieś zdjęcia które 90% społeczeństwa odczyta jako pozór , człowiek woli się poprostu przytulić, dać buziaka , czy co tam jeszcze można zrobić we dwójkę . Na fotki rodem z rodzinnego albumu albo jakiegoś brazylijskiego tasiemca, jeszcze przyjdzie czas . Chociaż... Napewno nigdy się nie doczekacie naszych wspólnych zdjęć które będą kipiały nadmierną słodkością .


Jutro spędzam popołudnie z Nishą i Olkiem . Największą fanką czerwonej szminki i małym kolekcjonerem straż pożarnych i samolotów . Kompletnie nie mam pomysłu na wspólne spędzenie czasu . Brakuje mi kreatywności w takich sprawach . Zgasił się mój zapał do biegania po placach zabaw , układania wież z klocków , kopania piły, czy co tam jeszcze można robić z dziećmi w tym wieku . Jakby ktoś miał jakiś pomysł , to nie róbcie mi pod górkę, tylko podsuwajcie pomysły .


< to akurat mega pilne > Poza tym zna ktoś jakąś fajną miejscówkę , na przełom sierpnia/września w okolicach zachodniego wybrzeża ?