wróciłam z basenu. spotkałysmy Simonkę z bandą
którą kocham nad życie. taka prawda.
i teraz jest mi smutno. bo mam ryj jak kaloryfer.
nawet nie umiem tego wymówic.
jeszcze do ryja w komplecie wzrost (odejmijcie mi z 20 cm)
i okulary. wysoki, patyczkowaty kujonek <3.
śmię wątpic że kiedykolwiek będe miała chłopaka.
nie wiem co bogowi zrobiłam że mnie tak ukarał.
na zdjęciu z moją ukochaną pomadką czy tam pomatką.
jeden chuj. w każdym razie już jej nie ma bo zniknęła.
w trójkącie bermudzkim. czułko obywatele. ;x