kurde, kurde, kurde.
w poniedziałek po szkole powiedziałam Monice,że fajnie by było jakbym się rozchorowała. ale dopiero po zdaniu niemieckiego.
a tu już następnego dnia chora jestem ! ;xxx
hahah. masakra.
mam nadzieję,że do piątku wyzdrowieje ! :((
w sumie.. wątpie. grr. ;x
muszę się zastanowic nad tym, czego tak na prawde chcę.. ;x