Photoblog.pl

Załóż konto

i need a spiritual rebirth 

2020/03/15   

 

« następne   poprzednie »

Lata pełne beztroski

Ciepłe wieczory i komary

Dużo wina

Twoja skóra pachnąca trawą

Trochę brudu za paznokciami

Tafla rzeki w moich źrenicach

W twoich ostatnie promienie słońca

 

A pamiętasz, jak pokazywałeś mi te wszystkie romantyczne piosenki i puszczaliśmy je jeżdżąc samochodem na niedalekie wycieczki

I jak z rodziawioną buzią spałeś w pociągu na moim ramieniu

Wtedy wszyscy współpasażerowie dziwili się, że w jednej pozycji możesz wytrzymać aż tyle godzin

 

Żyłam pełną piersią

Krzyczałam ze szczęścia

I myślałam, że wszystkie piosenki o miłości zostały napisane dla mnie

 

Daj mi Boże i tym razem przeżyć tę przygodę

Brak komentarzy

Najnowsze wpisy

Wpis notgrey

 

Wpis notgrey

 

Wpis notgrey

 

Wpis notgrey

 

Wpis notgrey

 

Wpis notgrey

 

Wpis notgrey

 

Wpis notgrey

 

Wszystkie wpisy