Napisałam wiersz bo mnie coś tkneło, ale go usunęłam, bo stwierdziłam, że jest smutny, a ja nawet nie wiem czy jestem smutna czy nie?
Czuje się tak dziwnie i to mnie strasznie denerwuje, nie mogę wytrzymać...
Można by napisać : "Płaczę ze smutku jednocześnie sie śmiejąc ze szczęścia..."
"Życie jest tak słodkie jak cytryna..."
Nie chcę wspominać czasów gdzie życie było tak beztroskie, bo wiem, że nie mogę do nich wrócić...
Jeszcze do tego ta choroba...wiem odpoczywam cały dzień, a i tak cały dzień jestem zmęczona...
Nie pokazuję ludziom własnej wartości, by nie musieli
zazdrościć...
I only know that...