Witam po długiej przerwie. Wiele się pozmieniało.
Wyjazd do UK nie wypalił, bo wyniknęła nieprzyjemna sytuacja. Wszystko potoczyło się inaczej. Mogę napomnąć, że miałam takie drobne przeczucie... no cóż. Z Gabrielem żyjemy osobno. Ktoś tu się nie poczuwa do pewnych spraw. Wiem, że tak nie powinno być i fajnie jak jest rodzinka komplet, ale ktoś tu musi zachować się bardziej z sercem i odpowiedzialnie, bo nie sztuką jest być egoistą. Dlatego muszę stawić czoła wszystkiemu. Muszę być silna i żadna łza nie może już wypłynąć. Jak narazie to się udaję. Zostałam nauczona od dziecka, że rodzina to miłość dwojga rodziców i potem owocuje. Niestety czasy mamy jakie mamy. Ja swojej miłości córeczce oszczędzać nie będę. Bo nie wyobrażam sobie zrezygnować z takiego skarbu. Wiem, że może na kobiecie bardziej spoczywa wszystko, bo to przecież ona nosi maleństwo pod sercem i to ona musi wytrwać do porodu, swoje przeboleć... Dlatego facet myśli, że ma łatwiej. Ale chyba trzeba nie należeć do rasy ludzi, żeby zapomnieć o swoim kochanym dzieciątku, które żyje już na świecie. Trzeba na prawdę być kimś, żeby nie zrzec się arcydzieła, które się wcześniej stworzyło. Chciałabym żeby w tych dniach przed porodem bliska osoba była mi wsparciem i razem ze mną wyczekiwała na zobaczenie na oczy pierwszy raz kochanej istotki. Chciałabym żeby razem ze mną dzieliła dla małej swą miłość. Tak zapewne do końca nie będzie... Na pewno poczuje się o niebo lepiej, gdy zobaczę ją na oczy i powiem sobie, że "warto było" wiele znieść. Życzę każdemu takiej siły w życiu, bo ono nie jest łatwe - choć czasem wydaje się, że jest pięknie.
A dobre wieści są takie, że wyprawka do szpitala dla mnie i małej zakupiona oraz niektóre rzeczy do domu. Niedługo zaczne na nowo na nowym miejscu zamieszkania. A nad imieniem córeczki zaczęłam się jeszcze zastanawiać, bo kolejne pomysły mnie naszły hehe i nie wiem jeszcze, czy nie zmienię zdania. Zjada mnie ciekawość w jakim dniu miesiąca zawita mnie moja dziewczynka <3
Jeszcze tu zajrzę nie raz ;* Do kolejnego !
34 tydzień ciąży.