Mgła już opadła, wszyscy zawiedli
Rozczarowanie to chleb powszedni
Nie są możliwe już happy end'y
Wszystko jest jasne, pierdol to, biegnij
Nie oglądaj się, trujący jak bluszcz
Ludzkich uczuć mur, spycha Cię w dół
Serce pęka w pół, ból, pierdol to, biegnij
To zimny świat, jedynie łzy tu parzą
Na policzkach ciekły azot
Człowieka to wewnętrznie niszczy