

Wyimaginowałem sobię świat, w którym wszystko jest piękne. Ludzie są dobrzy i nie ma problemów. Mój własny piękny świat, w mojej głowie. Ale czy on istnieje ? Życie każe mi w niego wątpić. Wrócić do realiów, przestać marzyć. Ostatnio zastanawiam się nad tym jak trudno być szczęśliwym. Na prawdę, to taka ciężka rzecz. Próbuje do tego dążyć, w zasacie sam gubiąc się w tych dążeniach. Chyba myślę tylko o sobie. A tak bardzo marzyłem o idealnym świecie...
"Szukałam w życiu szczęścia
I myślałam, że to znaczy
Być pijanym we mgle
Głowę w chmurach mieć
Ale to nie było szczęście
Tylko skacowany se"
Agnieszka Chylińska.