photoblog.pl

Załóż konto
Dodano: 11 GRUDNIA 2021

#984.

Długo myślałam nad tą notką. Od czasu do czasu jeszcze myślę czy jest sens, wstawiać ją tu by później znowu mieć żal do samej siebie, że się powraca do tych wpisów. Czasów, gdy było bardzo źle ale i bardzo dobrze. Czasów z nim i bez niego... Ale dodam to, jako początek i koniec. Czegoś nowego i tego starego, które nigdy, NAPRAWDĘ NIGDY NIE WRÓCI.

Jest czasami źle, jest czasami dobrze, aż tak że bardzo źle... Samej ze sobą.

Przeważnie większość dzieje się źle, i nagle gdy już myślisz, że jest dobrze, to w głowie rodzi się myśl, że to dobrze nie będzie trwało wiecznie. Że za chwilę, za minutę coś je*nie i nagle czyjś świat zacznie się kończyć. Chore myśli.

Było bardzo źle. Miałam nieraz ochotę z tym skończyć. Sama ze sobą się rozstać. Przerwać to, co czuje. Wymazać z pamięci i z pamięcią też żyć. Jeśli wiesz co mam na myśli, możesz czytać to dalej. Jeśli nie - przerwij natychmiast.

Był jak oaza. Jak modlitwa. Jak złoty deszcz i ropuch w deszczu... Jak huragan. Jak burza. Jak ciepły wiatr. Kurwa coś zniknęło. Przecież BYŁ.

Myślisz o kimś. Idealizujesz. Tłumaczysz. Ale po co? Skoro każdy ma swoje wytłumaczenia.

Bo kochasz?

Bo potrzebujesz?

Bo....?

Chcesz widzieć coś, czego nie da się zobaczyć.

Słyszysz to, co chcesz usłyszeć. Aż do momentu gdy to usłyszysz. Wtedy już wiesz, że nie chciałaś tego słyszeć.

 

Ktoś zamieszkał. Ktoś wyłożył się wygodnie w Twojej głowie. Wbił się w Twoje serce. Na zbyt długo i niepoważnie.

Czy miałaś w swoim życiu kogoś takiego, kto miał zawsze miejsce w Tobie? Czułaś, że za bardzo się rozgościł? Śpisz już samotnie. Czas pomyśleć o sobie.

 

Żyłam jak w szklanej kuli. Do momentu aż nie potrząśniesz. Biały puch odbija się od szklanych ścianek tej kuli. Jest magicznie. Jest błyszcząco. Jest pięknie. Biały puch ogarnia całe wnętrze kuli. Ale temu komuś w środku jest źle. Jest mu zimno. Puch wali po oczach jak uległy grad. Komuś w środku jest bardzo niedobrze. Czuje się zamknięty. Osaczony przez maleńkie i zimne płatki śniegu. I nagle ktoś, kto potrząsa tą kulą, wypuszcza ją niechcąco z rąk. Szklana kula wyślizguje się i z hukiem trzaska o podłogę. Zawartość szklanej kuli ląduje na ziemi. Udało się, ten ktoś w środku czuje się wolny.

 

Już nie czuć chłodu, nie ma białego puchu. Nie czujesz się jak w klatce. Na zewnątrz jednak jest też ktoś, komu dałaś w prezencie amulet *bo jest ktoś, kto myśli tęskni i czeka.. z najlepszymi życzeniami*. I uświadamiasz sobie, że ten ktoś zbyt długo w Tobie mieszkał. Za bardzo się zadomowił. Że to wszystko powinno być już przełączone jak w wehikuł czasu *PRZESZŁOŚĆ*.

 

Był czas. Było miejsce. Była okazja. Był przypadek. Było wszystko. Oprócz miłości. Bo jeśli ktoś naprawdę kocha, zrobi wszystko. Ale gdy nie ma już uczuć, nie można zrobić nic. Za długo czekałam na jakikolwiek znak, na pamięć, choćby na życzenia. Na wiadomość. Aż później dostałam informację, że układasz sobie życie. I często myślałam "Jak to życie? Jak to beze mnie?". Ale z czasem poświęciłam się trochę sobie. Temu co czułam, przez ostatnie dwa lata, gdy nie było Ciebie. Jak wiele miejsc i ludzi pominęłam, zostawiłam na później. Jak dużo chwil magicznych spieprzyło mi sprzed nosa. Że za mocno, że za często, że zbyt długo MIESZKAŁEŚ we mnie.

 

Po ostatnim wydarzeniu jakie ogłosiłeś na fejsie, zdałam sobie sprawę z tego, że czas najwyższy wymazać z pamięci wszystko,co związane jest z Tobą. Kimś, kto nie wart był tych milionów wypłakanych łez i nie utulonych w ramiona.

Cieszę się, że układasz sobie życie, ale też nienawidzę, za to, że głęboko zakorzeniona pamięć jest o Tobie, chociaż już tyle czasu nie żyjemy razem. I mam wrażenie, że jednak byliśmy wiecznie osobno. Jak dwa oddzielne organizmy. Dwa pokoje na wynajem. Dwa mieszkania na sprzedaż.

Czas na eksmisję.

 

Już nie muszę się dawno zastanawiać czy Cię kocham. Bo jeśli musisz nad tym myśleć, z jakiego powodu i czy w ogóle kogoś kochasz, to znak że przestałaś go kochać na zawsze.

 

Nie to było mi pisane.

Wiem, że gdzieś czeka na mnie ta miłość.

Ale jeszcze nie znalazła odpowiednich drzwi i wciąż całuje klamkę.

 

Pamięć o Tobie z każdym dniem ginie.

Tak, jak ponad 41 tysięcy wiadomości, 1000 plików i tak! - mogę to w końcu powiedzieć. Prawie 3 lata związku usunięte w 5 minut. Ot całe życie z Tobą.

Zbyt długo i zbyt późno. Ale ....

 

LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE.

 

Cudownie jest żyć dla siebie samej.

Robić to wszystko z myślą o najważniejszej osobie.

 

Pamiętaj,że jedyną istotą która jest najważniejsza ,

Jesteś Tylko Ty sama. Cała reszta jest tylko pięknym dopełnieniem całości w Twoim życiu.

Dlatego dbaj o siebie przede wszystkim, ale też o tych,którzy są zawsze. W każdych warunkach. A nie wtedy, gdy warunki są dla nich sprzyjające.

 

 

"po zakończonej grze

pionki i król wracają

do jednego pudełka..."

Informacje o niepoprawnaegoistka


Inni zdjęcia: Idą Nowe :) aneczka24Ciąg dalszy tematu wittchen3Ja z synkiem naciusia1989:) photoslove25Andrzejki :) patrusia1991gdJa ;) patrusia1991gdLEKCJA artsidusRancid - Indestuctible kolekcjaplytJesien sweetprincessaTHREE HUNDRED THIRTY FIFTH lizzygrant