photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 godz. temu

.

Nie chce mi się już nawet gadać.

Szukam w przeszlosci 

próbuje tworzyć jakiś nowe scenariusze, które nigdy nie będą miały miejsca z osobami dla których już nie będę miała nigdy znaczenia...

A jednak...

hmm.. heh..

Dlaczego robisz takie miny gdy mnie widzisz...

jakby z śmiechu w powagę.

Coś tam jednak jest w tobie tylko co

zastanawiam się czy to strach przed tym że powiem jednak twojej żonie co odwaliłeś, czy coś więcej w tobie do mnie jest.

No tak ale to przecież jednorazowa sytuacja tak...

Czyżby...

Nie no... nie będę znów tą psychiczną byłą, z którą nawet nic nie było poważnego tak na prawdę...

Choroba czy raczej chęć zwrócenia na siebie uwagi, a może po prostu pierdolnięcie...

Tak myślę że pierdolniecie to najlepsza nazwa na to co się ze mną dzieje na twoim punkcie.

Może zwykła rozmowa o tym wszystkim by pomogla...

No ale ile tych rozmow miało się odbyć i nie odbyło i czy to coś zmieniło w moim życiu... nie... dajże mu kobieto spokój...

Paranoja..

 

Gdzie ja jestem w tym wszystkim...

Czy to wszystko służy mojemu dobru...czy raczej rozpierdala mnie od środka... No właśnie rozpierdala ciebie na kawałki...

 

Czuje się jak ten jeździk na zdjęciu...