" Kocham Cię nie w mroku wiary, ale
w codziennej, dręczącej niepewności..."
cholerne druty, które mam ochotę wepchnąć komuś w oko. albo sobie.
niezrozumienie podsyca irytację, a miało wyciszać. nie wyciszyło.
nie czuję się. ani na swój wiek ani chyba na życie. zmęczenie, złamanie, znużenie.
i te noce... ubogie w sny, bogate w myśli. tak nierealne. tak piękne.
15 godz. temu
1 dzień temu
3 dni temu
4 dni temu
5 dni temu
6 dni temu
6 dni temu
11 STYCZNIA 2021
Wszystkie wpisy