Dodano: 31 SIERPNIA 2007
piszę...
piszę...
mam ochotę przelać swoje myśli na papier...
wczorajszy dzień był chyba przełomowy w moim życiu... przekminiłem wreszcie pewne sprawy i doszedłem do (tak mi się wydaje) dobrych wniosków. bananek wreszcie zaczął ruszać głową LOL
kiedyś trzeba było, a lepiej późno niż wcale :D
dzisiaj fajnie, płocki bulwar zwiedziliśmy :P nic nie załatwiliśmy jak zwykle, ale przynajmniej wycieczka udana :D ogólnie jakiś taki wyluzowany dzionek :)
zobaczymy jak dzień jutrzejszy, zapowiada się pracowicie :)
LILLY ALLEN - smile :)
Komentarze
zranionemarzenia
taaa przyznaj sie ze listy milosne pisales ;p
hah ^^
buziammmm i pozdrafiammm ;**
hah ^^
buziammmm i pozdrafiammm ;**
01/09/2007 13:40:28
~szkopas
'siedze w domu pisze tekst'
3maj się banan i oczywiscie rzycze weny jaką miał gustaw który
w uniesieniu poetyckim zmienił osobowość na konrada hehe.
Teeeeeeż dziś będe pisał i czuje nadejscie jakiejś wielkiej improwizacji !!!!!!
3maj się banan i oczywiscie rzycze weny jaką miał gustaw który
w uniesieniu poetyckim zmienił osobowość na konrada hehe.
Teeeeeeż dziś będe pisał i czuje nadejscie jakiejś wielkiej improwizacji !!!!!!
01/09/2007 11:28:53
